oddo: jestem pi**ą i dobrze mi z tym

[POL] ShaDDy · Emerytowany Admin

Nienormalna rozmowa z nienormalną i na dodatek nielubianą postacią. Wywiad z największym wrogiem książek i jednocześnie osobą, która planuje studiować dłużej niż sam Jakub. Z Maciejem "oddowiczowskiewicz" Prusem nie zostawiliśmy suchej nitki na nikim, kto zasługuje na jakikolwiek pocisk w e-sporcie i na scenie TrackManii. Oddo odpowiadał na pytania związane ze sprzętem AGD w jego domu, zażywaniu niedozwolonych środków podczas meczów TM oraz montażem płóz w jego sankach. Serdecznie zapraszam do lektury tej niezobowiązującej rozmowy. [more]

Shaduś: Yo doda, co porabiasz? Czy Twoje życie zmieniło się jakoś od czasu, gdy zająłeś zaszczytne szóste miejsce podczas IDTC?

Oddo: Siemka. Hmm, byłem trochę wkurzony, że zaszedłem tak daleko i dałem dupy. :F Czwarte miejsce było w zasięgu. Po pierwszej mapie byłem nawet chyba trzeci na drugiej (mojej najsłabszej), spadłem na szóste miejsce i na trzeciej musiałem nadrabiać. Nawet tabletki mi nie pomogły. :F

S: Na astmę?

O: Na nerwy.

S: Yhy, czyli fakt, że zająłeś najgorszą lokatę w finale turnieju przyjąłeś już ze spokojem?

O: Ogólnie to tak... Na początku turnieju nie myślałem w ogóle, że się dostane do finału. Moim celem było TOP10. A będąc w finale nie byłem bez szans, by zająć lepsze miejsce niż szóste. Niestety, moja jazda wyglądała jak wyglądała i efektem było ostatnie miejsce.

S: Domniemam, że Twoje zdanie na temat poziomu tego turnieju trochę się zmieniło wraz z jego rozgrywaniem. A co sądzisz o samej organizacji?

O: W porównaniu do pierwszej edycji to moim zdaniem wypadła żałośnie, pomimo że nagrody były lepsze. Śmiechem na sali było dla mnie posiadanie admina tylko przez lovelasa pr0rdonka. Psikuta był adminem bez admina. Serwer znikał, mecze graliśmy na innych, a jak już wrócił to i tak zmienić mapek nie moża było, bo jakiś andrut zablokował voty. Mecze z opóźnieniami, finał grany 2,5 tyg później, jeden server do grania tak wielkiego cupa. Sam poziom też był ch**owo rozczarowujący, skoro ja, taki low, doszedłem do finału. Parodia.

Oddo niszczący cenne zabytki

S: No na moje mogłeś to bardziej dobitnie opisać, ale jak tam chcesz... A jak sytuacja w teamie? Czemu łazisz z tagiem Replica?

O: Z tagiem Replici? Miałem go może 48 godzin, po czym zrezygnowałem, jak tylko się dowiedziałem, że pi**dolony pasożyt Bob też chce do niego dołączyć., nie wiedząc w ogóle co to za team. No, ale przecież ważniejsze było to że ja w nim gram! Dzięki teamu nie będzie najsłabszy. Ale jest taką dobrą p**dą ze do mX dojść nie może, albo nie chce, bo będzie najsłabszy.

S: Huh? Nie czaję. No dobra, rzeczywiście teraz masz taga POL, a dlaczemu nie HighFlyers?

O: Jak mi nawet T-shirta nikt nie chce przysłać, tylko dlatego że muszę specjalnie się wybrać na LAN-a, to w dupsku mam takie coś. Już FF i BVG mnie tak wyruchało. :/ W ogóle powiem Ci, że te HF nie przypadło mi do gustu. Uważam ten gaming za produkt czekoladopodobny.

S: Więc co gaming musiałby posiadać, co robić i jak często klękać Ci do miecza, żebyś uznał go za wyrób Wedlowski, w którym mógłbyś się zatopić?

O: Ej, wiadomo że nie śmigam na LAN-y jak inni. Ale gram i w c**ja nie lecę. Byłbym bardzo zadowolony z takiej szmaty. Nic innego mi nie potrzeba, żadnej klawy, myszki, noclegu też mi nikt nie musi mi załatwiać. A widzę, że wysłanie koszulki to ogromny problem. No, ale tak ogólnie zajebiście by było gdyby gaming przejawiał jakieś zainteresowanie wobec drużyny. Za czasów, gdy byliśmy w PGS-ie czy FF to taki totalny brak kontaktu był strasznie wkurwiający. Wręcz mogę rzec totalnie nieprofesjonalne, prawie jak w US.

Oddo i jego piłkarska inicjacja! Jebać Milan!

S: A właśnie, może powiesz wreszcie, ale tak całkiem na poważnie, czemu mordy z domu nie wytkniesz i nie pokażesz się szerszej widowni, tylko zakrywasz twarz niczym Rey Mysterio?

O: Nie wiem, może kiedyś Wam się objawię. Very Happy

Póki co jestem p**dą wg. pewnego tęgiego pana, który chce jechać autem do Stęszewa. Jeśli ma auto podobne do Pysza, to chyba będzie musiał wymontować fotel kierowcy i kierować z tylnego siedzenia. Happy

S: Chyba nie tylko według niego, a odmontować to Ty sobie możesz błotniki z roweru i... wiesz, co z nimi zrobić, póki mamy zimę. A jakie masz plany w życiu? Zaczniesz kiedyś szukać roboty, czy całe życie zamierzasz spędzić w łazience z lodówką i pralką obok biurka komputerowego?

O: Hmm, ciężkie pytanie... w tym roku poprawiam maturkę z WoS-u, tzn. podwyższam wynik i potem pitam na studia. Jestem p**dą, e-cwaniakiem i c**j! Very Happy

Dobrze mi z tym.

S: Czyli idziesz na studia i kończysz wreszcie z TM? <zaciesz>

O: Nie, kończyć raczej nie, póki są jacyś ludzie, z którymi idzie posiedzieć na TS, to chyba niee, ewentualnie mogę być nieco mniej aktywny, ale chyba nie porzucę TM z dnia na dzień, jak polowa składu XX.

Prawdziwy nolife klawiaturę zawsze bierze ze sobą!

S: Tej, nie obrażaj nam rywali, ale skoro już do nich nawiązałeś, to czy sądzisz, że mogą wygrać PL więcej niż trzy razy z rzędu?

O: Chyba oszalałeś. Myślę, że w tej chwili PL wygrałoby POL/HF, chyba że XX z Nuggetem, Nothingiem i Srobem połączy się z TCW, do którego chyba wraca Paweł. Przecież wszystko przeciw nam. Sad

S: Skoro tak to kończymy, bo nic więcej ciekawego od Ciebie nie wydobędę. Możesz pozdrawiać na koniec, możesz jeszcze kogoś zbluzgać albo komuś podziękować, wal śmiało.

O: Nie pozdrawiam nikogo, no może Kyzzn i Mata za wczorajszy wieczór. Smile