happy 5th birthday TRACKMANIA NATIONS!

[[POL] Jakub]

kochana trackmania nations,

wszystkiego najlepszego z okazji 5. urodzin.
nie bądź zla na mnie, ze nie jestem pewny, ale wydaje mi się, ze wlasnie w styczniu 2006 pierwszy raz mialem przyjemnosc z toba grać.
od tej pory wiele się wydarzylo, jakby nie było zostalas moja ulubiona gra z która spedzilem pewnie wiecej czasu, niz z jakakolwiek inna.
dzięki Tobie poznalem wielu ludzi, nie tylko online, ale i także na zywo.
mialem przyjemnosc zalozyc najstarsza druzyne tmn, team [POL], być w znanych polskich multigamingach i także być obserwatorem tego, jak gracze teamu wygrywali turnieje, jak eswc polska, wcg polska, pga i inne, przez ktore mieli szanse zobaczyc kraje, których by bez Ciebie nie widzieli.
gdyby Ciebie nie było, nie mial bym okazji prowadzic fantastycznej polskiej druzny, która w nations cupie osiegnela historyczne wyniki. najfajniesze jest jednak to, ze pozwolilas mi poznac znaczna ilosc bardzo fajnych ludzi. dzięki Tobie znalazlem znow nie tylko kontakt z jezykiem polskim, ale także moglem kilkakrotnie pojechac do kraju, w ktorym się urodzilem.

ale nie tylko mi sprawilas wiele przyjemnosci.

ten topic ma być okazja dla kazdego z was, aby napisal/a coś o tym, co trackmania dla was znaczy, czym dla was jest i co dzięki niej przezyliscie.

[[POL] oddowicz]

Jo jo. Ja dziękuje za to że mogłem poznać takich hoi jak Jakub który mnie wyprosił i nie mogłem z nim wygrać w ping ponga ! SraDDa, Boba i inne parówki. Dziękuje Marcie za ostre rozkminy Dziękuje że mogłem rozjebać Dignitas <3, że jestem mało znaczącym graczem Zul/Huj/Pol teamu, że jestem e-cwaniakiem, że spędziłem wiecej godzin w tm niż kapiąc w piłe na placu.

Chyba wsio. Aloha : P

[Vanitas / Lexiu]

Moja przygoda z Trackmanią sięga tej pierwszej, Classic, w którą grałem jak najbardziej casualowo nie zaglądając nawet do multi. Serię Sunrise ominąłem i poznałem od razu TMN, gdzie także grywałem od czasu do czasu na Nadeo. Dopiero przy okazji TMNF włączyłem multi i tak poznały mnie takie osoby jak The Truth, TommY, Gocha i Kuba (pozdrawam was! ), oryginalni i pierwsi członkowie BQ, z którymi byłem półtora roku, a z Gosią do dziś (i oby jeszcze dłużej ).

Resztę znacie.

[[POL] Jakub]

[*тсω* Meg]

No a mi 4 rok stuknął w tmn, a trzeci na tmpl. Wspomnień wypisywać nie będę bo za dużo tego, ale chciałabym pozdrowić IrReda, Fefana i Metexa.

[«RH» Lox]

3 latka w TM dla mnie. Mimo, że nigdy nie zaangażowałem się bardziej w scenę (lany, ts itd), to znaczy ona dla mnie sporo. Pozdrawiam wszystkich, którzy jeździli kiedyś z tagiem pewnego teamu zwanego Republiką Herbacianą.

[Szampon]

A Lox chyba kiedyś miał takie włosy, że sobie mógł dmuchać w grzywkę.
Noth chyba mnie kiedyś pocałował.
Ale nieważne.

[wiśnia]

tak tak, i ja miałem zaszczyt grać w [POL], zrobić słitaśną focię Jakubowi w taksówce, poznać sporo fajnych ludzi, świetnie się przy tym bawiąc i chociaż nie gram już od podajże 09, to często z chęcią odwiedzam forum i przyglądam się z boku na to co się dzieje w świecie gry, która jest niewątpliwie najlepszą w którą miałem okazję pogrywać, pozdrawiam

[[POL] mat154]

Ja tez już mam za sobą 5 lat w TM Nie będę wypisywał osób, które chciałbym pozdrowić, bo zajęłoby to za dużo czasu ;]

Pozdro dla starej gwardii, która zaczynała od starej TMNations ;]

[Jack Bauer]

Staż 2,5 roku. Pewnie jak duża liczba osób znam tą grę z czasopisma CD-Action Była tam opublikowana gra Trackmania Nations Forever. Zainstalowałem, zagrałem, spodobało mi się i tak jest do tej pory. Mimo, że nie zawsze mam czas, to co jakiś czas do niej wracam.
Znany jestem głównie z gry na trasach Nadeo

Życzę Trackmanii kolejnych udanych 5 lat trwania. Mam nadzieję, że te ostatni zawieruchy nie zaszkodzą tej zacnej grze. Może za 5 lat jak odpalę tę grę, to wciąż będę się miał z kim ścigać.

[iam]

A ja TMN dziękuję za to, że mogłem trochę syfu narobić swoją osobą. Nie ma co - Trackmania była dla mnie czymś więcej niż tylko grą - jakby nie TMN to nie poznałbym wielu wspaniałych ludzi, pewnie nigdy bym na PGA nie pojechał.
Także za to, że na komputerze w liceum jakoś to znalazłem - dziękuję.

[[POL] Jakub]

[[POL] Coof]

Ah, trackmania ; ( Taka fajna rzecz, tyle nocy przesiedzianych jak mały zasrany nolife na TSie. Pozdro dla tych, których najbardziej polubiłem: Jakuba!!!!!!!!!!!! (Ty to jesteś ; p), Mat154 (bo teraz to się najebao tych matów chyba dużo ;p), MISI, Wally, Khasius, h000lusek!, niech będzie że King, kyzzn!!, Gawron (zawsze mnie jechał ale i tak go lubię), Dahag, HUZAR!!!, Tomson, Bax (zawsze mądrze pisał na tmpl i było z nim wesoło na TSie ; D), Shadow (ja jesszcze ku.wa pamiętam jak mnie do 666 nie przyjąłeś : ( ), Boski, mor_olo, Lechu!!, dobra już mi się nie chce, do jutra bym wymieniał ; D

super było poznac obcokrajowców z którymi też świetnie się grało i gadało łamanym angielskim (ale chyba jak na bachora radziłem sobie ) Nino, Gottmicha, brothYbs, Ice i jeszcze na bank dużo więcej.

Fajnie wspominam wojnę Jakub vs mor_olo, potem Jakub vs Scrappler, potem Jakub vs wszyscy.

I jeszcze pisząc to przypomniałem sobie jak do Jareckiego w nocy przyszedł tata i zaczął krzyczec "SPAC KU*WA CZWARTA W NOCY DO CH*JA"

I pozdro dla Mastera cwiczacego fołmułe jeden.

Nie pozdrawiam oszustów, którzy nie oddawali głosu jak się zamienialiśmy głosami na gwiazdki w starej TM, cioty.


Ej jeszcze powiem kto był moim pierwszym wzorem w TM kogo podziwiałem za skilla i uważałem za koksa. [K&D]Marek o! Pamiętam jak wlazłem na specta meczu GT vs K&D jak jeszcze byłem w E (haa, E - wciąż nie wiem kto to był Satan Claus a koksił nieźle) i wydawało mi się, że na tych fullspeedach (tak, mecz na fullspeedach, młodym (stażem) graczom wyda się to pewnie dziwne ) zapierdziela jak mistrz świata nie dając szansy Gronowi ani nikomu z GT i swoich.

I dalej nie wiem kto to był AK47 który mnie opierdzielił w meczu na nadeosach starych jakieś 3 lata temu gdzie sędziował Bad_Olo. Zawsze sądziłęm, że to był Huzar ale nigdy się nie przyznał.

[[POL] Jakub]

nie patrzac na tresc, która rocks, jestem pod wrazeniem, jak ładnie te klamki postawiles. chodzi mi 0 ().
chciałem napisac post, gdzie cie jadę, bo klamke zle postawiles, ale k**wa nie dales się.
gg!

jednak z tego co wiem miedzy () stwaie się [], ale to tylko pi***olenie

[P4G Szrama]

HB TMN !

A na poważnie to bardzo miło wspominam ten czas spędzony w tmn, wiele świetnych ludzi poznałem wielu na tmn jeszcze.. tą tzw. starą gwardię (w której kiedyś będę miał zaszczyt pewnie zasiadać z racji stażu w tm) i te stardaysy na tmn.. ktoś to jeszcze pamięta ? Ja mimo, że miałem klucz od tmo dopiero po roku grania na tmn się dowiedziałem, że to on aktywuje stardaysy Nie ma co, najmilej grę na starych serwerach z mini wspominam z czasów tmn, pół sceny na 1 serwerze, super atmosfera. Później kilka chlanów i świetnie, że dane mi było poznać tak zacne osoby, których nie będę wymieniał, bo za dużo ich aby pisać. Ważne, że zostają zajebiste wspomnienia, jeszcze tylko mi zostało piwo z Jakubem kiedyś wypić

[[POL] gawron.]

Dla mnie to było zycie, ostatnie w nim beztroskie chwile. Wlasciwie odciety od swiata zylem Trackmania, jak ten jeb*** no-life od rana do nocy. Nie zaluje; przyjsc po szkole, zrobić swoje i napierdalac w TMN, bic czasy i miec wyjebane na te cale otoczenie pelne obludy, presji i zagubienia. Pamietam jak gowniarz na TSie siedzialem, a matka mnie gonila spac. Pamietam jak gadalem bez zadnej spiny z ludźmi z klanu 40+ jak z rowiesnikami i było to dla mnie niesamowite. Gosc po czterdziestce z nickiem Anus... mistrz. Na necie w tej grze nie czulem skrepowania, zartujac, smiejac się codziennie, wchodzilem na serwa i o kazdej porze ktos był. Jak Bax wyjebal pranka ze zdjeciem jakiegoś metala i wyslal na strone. A teraz to ch** i dno. było ekstra.

[[POL] Coof]

Gawron dostał kosza od dziewczyny ;/

[P4G kyzzn]

Powiem Wam, że moje najfajniejsze wspomnienie z TM to chyba to kiedy popłakałam się ze śmiechu jak Jakub rysował jeża i milion osób czekało na TSie aż Jakub skończy i rezultat przebił najśmielsze oczekiwania. Wtedy umarłam z bólu brzucha ze śmiechu ;D ;D ;D Poza tym płakałam ze śmiechu wiele razy, ale ten jeden raz pamiętam najlepiej. Byłeś Jakub odpowiedzialny wtedy za mój ból brzucha, ale wybaczam Ci! ;D
Poza tym też się cieszę, że poznałam sporo fajnych ludzi i odzyskałam wiarę w młode pokolenie, w sensie że jednak coś z Was wyrośnie

[[POL] SuNRisE]

jak wspomnienia to wspomnienia ;D
Do dziś dnia pamietam jak przyszedłem do Agenta i Grubego jak prowadzili ESWC i wtedy zobaczylem po raz pierwszy te mordy Jakuba i reszty, i ten moment kiedy podeszłem do Jarka i "jaa jak on za***iscie gra" a reszta dziwnie w smiech potem Jakub i Turbo cola no i tak mnie jakoś zaciągnęło tutaj z Quake'a.
Potem PGA i Scrapplany WCG, ESWC i inne
Ludzie tutaj poznani są naprawdę niesamowici choć scena upadła już dawno i tylko młodzi któzy grają sobie na serwerach zostali to ta "stara" czołówka wciąż spotyka się na lanach już nawet czasami nie po to żeby pograć ale wypić, pogadać.
Drugiej sceny na nie ma na pewno takiej jak my mamy.
<3

[[POL] Jakub]

no wlasnie, to już szoste urodziny trackmanii.

już nie grajac w trackmanie i patrzac na to wszystko trochę z dystansu przez prace na pelny etat, az się dziwnie, jak serio to wszystko czasem bralem. no i oczywiście ile alkoholu było przepite przy tym wszystkim.

kurde, ze już nawet przy trackmanii bierze czlowieka nostalgia.
ten czas naprawdę szybko leci.

jakby nie było, przez tmn przezylem jakby drugie dziecinstwo