NBA Basketball

[iam]

Szkoda, że do 2 połowy meczu nie było w ogóle obrony...

[P4G Wally]

Wracajac do dyskusji na temat game-winnerow i "zajebistosci" Duranta. Znalazlem dane z ostatnich 5 sekund meczu w ktorym pod uwagę brane sa rzuty oddane w tym czasie mogace zapewnic remis lub zwyciestwo.
http://blogimages.thescore.com/tbj/files/2012/03/120305-clutchshooting.jpg

Niestety nie mam danych od kiedy do kiedy dokładnie ta stata obowiazuje ale obstawiam po ilosciach, ze od poczatku poprzedniego sezonu do niedawna.

A tutaj jeszcze ciekawsza statystyka:
Trailing by one or two points, or tied, in the final 24 seconds of regular-season and playoff games since 1996-97, with a minimum of 30 shots. From Alok Pattani of ESPN Stats & Information.
http://espn.go.com/blog/truehoop/post/_/id/24200/the-truth-about-kobe-bryant-in-crunch-time

No i mam nadzieje, ze to najlepsza odpowiedz na takie jaranie się tym co chce promowac NBA. Bo to już pojecie przechodzi jak
"Podobnego zdania zdają się być GMowie drużyn NBA, którzy w tym roku po raz kolejny wybrali lidera Lakers jako najbardziej godnego zaufania w ostatnich sekundach zaciętego meczu, podczas gdy Lebron James nie dostał w tej kategorii żadnego (!) głosu. Najbardziej przeceniany w tym względzie wydaje się być Kevin Durant, który otrzymał aż 30,8% głosów, a trafił tylko 3 na 23 podobnych rzutów (tabela powyżej)."

[stys]

Coś cicho ostatnio się zrobiło. Powoli zaczynają się Play-offs, jak sądzicie kto będzie 1 na wschodzie i zachodzie i jaki mogą być potyczki w pierwszej rundzie?

Btw. Jeszcze apropo NBA 2K12. Mam taki problem iż gra cie przycina dosłowinie 2 razy po rozpoczęciu akcji. Przed formatem komputera było wszystko dobrze, po formacie płynność gry zrobiła się lepsza, ale się gra przycina tak na sekudnę i to dwa razy. Jest to dosć denerwujące. Wiecie, co może być tego problemem?

[iam]

Nie mam pojęcia odnośnie Twojego problemu Styś, więc milczę ;p

@topic: Obstawiam, że seria 11 zwycięstw San Antonio zaraz się skończy, więc OKC na czele Zachodu, zaraz za nimi SA. Co do Wschodu, chciałbym, by pierwsze miejsce przypadło Miami, ale chyba 3 W są nie do odrobienia, więc realnie patrząc chyba Chicago będzie pierwsze

Mam również nadzieję, że jednak PHX dadzą radę wejść do playoffów, bo należy im się - grają z pewnością ładniej niż chociażby Dallas w tym roku

[P4G Wally]

OKC zachod, CHI wschod wygraja konferencje. Suns maja trudny kluczowy tydzien na wyjezdzie. jak wygraja 3 mecze to awansuja do PO już bankowo.
Jak się teraz okazuje, Dallas moga jako mistrzowie się nie zakwalifikowac. Houston było bez Lowry'ego i mieli swietny bilans. Nie potrzebuja dobrej gry graczy waznych w poprzednich sezonach, bo znajduja się inni. Lowry ? no problem, jest Dragic. A co z Martinem? Courtney Lee jest. Najwiekszy atut - gra zespolowa, a problem - Inside Defense.
Mam nadzieje, ze Philly się przebudzi. Oni moga poskromic faworytow bedac w formie zwlaszcza z poczatku sezonu.
Na wschodzie jako najwieksza niespodzianke obstawie Boston. w marcu byli kandydatami do wypadniecia poza PO. Mieli owszem dobra serie, ale 7 miejsce i na dodatek rozpedzonych NYK oraz Milwaukee po transferach. A teraz musze bic się w piers - Bradley okazal się tym, czego C's potrzebowali. Jak widzialem go zastepujacego Rondo na PG - był bardzo slaby. w 40min zdobywac 2pkt, 5as nie oddajac rzutow - kompletny brak zagrozenia w ataku. Jednak czas pokazal, ze bedac lockdown defenderem pozycji 1-3 do tego zaczal funkcjonowac w ataku. A celtics tym samym awansowali na pierwsze miejsce w defensive rating.
Ja tam będę kibicowal Niedzwiadkom na Zachodzie, a na wschodzie chyba lubie polowe drużyn ktore awansuja

[stys]

No to się trochę tego nie spodziewałem PHX w tym momencie grają w PO, Od All Stars Weekend grają prawie tak samo dobrze Jak Boston Celtics, ale różnica i tak jest ogromna, bo doświadczony Bosotn przerasta " Phoenix Nashers" Moim zdaniem Finał wschodu będzie Miami/New York vs Boston, gdyby patrzeć na statystyki to Boston powinien zdobyć mistrzostwo, gdyż po meczach All Stars jak mieli skutecznośc wygranych powyżej 0.700 to zdobywali mistrzostwo. Lecz tutaj już nie patrze na statystyki, widać jak teraz C's grają i jest to zdumiewające, przebudził się Bass, KG, czekam jeszcze na Sugar Ray'a, bo do the truth nie mogę się przyczepić nawet gdybym chciał, bo gra fantastycznie, a nawet jak psuje przez cały mecz, to końcówki należą do niego, (drugi Kobe), no i RR... Gra kosmiczny sezon chyba już 6 triple double i te jego td gdy miał 21 asyst, 18 zbiórek i 17 pkt, woooow. Szkoda mi trche tego, że przypuśćmy w Finale spotkają się z Lakers, to przewaga podkoszowych będzie ogromna, bo Pau będzie jeszcze ogarnięty przez Kevina, ale co będzie z Andrew Bynum'em? Wątpie aby Stiemsa go upilnował.. Sessions będzie karcony przez Rajona, do momentu tylko, bo już Kobe nie da mu nawet piłki. Jak to kiedyś ktoś ładnie powiedział " Play Offs mają swoje prawa" będzie tutaj grać doświadczenie, a nie młodość, potrzeba kogoś kto potrafi podnieść drużyne i jeszcze wygrać.

A drugą rzeczą jaka mnie zszokowała, to był występ LeBrona w IV kwarcie... Pokazał, kto tutaj jest najlepszy, gra sezon prawdopodobnie najlepszy w swojej karierze, a taki mecz jak tej nocy zagrał z NJN uskrzydi go niesamowicie, powoli można się odzwyczaić od ksywki "Mr fourth Quarter" gdyż 17 pkt jest wyrównaniem rekordu J.R Smitha? Jak LeBron będzie grał tak wspaniale jak w meczów z Nets, mogę być spokojny o to, że gdy dojdą do finału nba, rozgromią każdego przeciwnika.

Nie wiem czy zauważyliście, ale LeBron gra znacznie lepiej, gdy Wade nie gra. Dziwne, może to jeszcze przyzwyczajenie z Cavs, że jest jednym liderem i gra mu się o wiele lepiej. Ale i tak LeBron, to nie ejst ten LeBron z Cavs. Gra już dla zespołu nie dla siebie, statystyki mówią wszystko. Średnio oddawać 18,5 rzutu na mecz, to na gwiazde takiego pokroju to jest baaaardzo mało.

[P4G kyzzn]

Jejuuu jak ja bym chciała, aby Suns w tej końcówce poradzili sobie lepiej niż Rockets i Jazz. Co prawda nie wróżę dalszej kariery niż I runda, ale nawet ta pierwsza runda jest ok. Co do LeBrona - tak to już jest, że jak jest wielu liderów, to się to liderowanie bardziej rozmywa. Tak już jest - w meczu jest ograniczona ilość rzutów i muszą się chłopaki dzielić. Jak z trójki James-Wade-Bosh nie gra albo LeBron, albo Wade, to Bosh też zaczyna mieć lepsze statsy

[iam]

PS: Od dzisiaj do 22 NBATV jest za free

[iam]

[Seraphim]

szybkie pytanie: Czemu Boston jest na 4. miejscu, mimo że Atlanta (5.) ma lepszy bilans wygranych meczów do przegranych?

[TRZ3CI]

Taki wsad na szybko
&feature=b-aso

[P4G Wally]

[Kiciak]

moje typy:
SAS-OKC
BOS-MIA

[iam]

MEM/LAC vs OKC - bo Clippersi bez doświadczenia po 6 latach dotarli do playoff i mogą tam namieszać, jakieś takie przeczucie. OKC - no bo nie widzę Spursów w post-season jako mocnych rywali dla kogokolwiek ;]

CHI - MIA - Celtics mieli słaby sezon, więc nie daję im szans na ugranie czegoś

Finał to już raczej OKC z Zachodu, nie wiem, kto wygra potyczkę Bulls vs Miami

[P4G Wally]

LAC to taka spora zagadka. Maja mizerna obrone, nie zmienia tego przechwyty CP3 ani bloki. Z kolei atak wydaje się niezly. A jak tylko pamietam CP3 w playoffs to on robi kurewsko duza roznice. Zajebista para PO ale będę kibicowal misiom. Wydaje mi się, ze oni maja najlepsze odpowiedzi na SAS oraz na OKC w postaci kapitalnych obroncow obwodowych. Jednak MEM z LAL maja już imo male szanse. I to w tym sporcie jest zajebiste

[stys]

C"s vs NYK/Heat czyli pierwsza runda wyłoni finaliste.
OKC vs Spurs innego wyjścia nie ma

a co do tego co apisał iam.. Boston gra słaby sezon? od meczu gwiazd w orlandu mają chyba powyżej 0.700 skuteczności wygranych meczów, więc teorytycznie oznacza to, że powinni wygrać mistrzostwo( gdyby statystyki nie kłamały)
a Tutaj prosto z enbiej.pl rozkład meczów
Konferencja Wschodnia

(1) Chicago Bulls – ( Philadelphia 76ers – sobota, godz. 19.00

Następne mecze: 28.04, 1.05, 4.05, 6.05 i 8.05, 10.05, 12.05.

(2) Miami Heat – (7) New York Knicks – sobota, godz. 21.30.

Następne mecze: 28.04, 30.04, 3.05, 6.05 i 9.05, 11.05, 13.05

(3) Indiana Pacers – (6) Orlando Magic – z soboty na niedzielę, godz. 1.00.

Następne mecze: 28.04, 30.04, 2.05, 5.05 i 8.05, 11.05, 13.05

(4) Atlanta Hawks – (5) Boston Celtics – z niedzieli na poniedziałek, godz. 1.00.

Następne mecze: 29.04, 1.05, 4.05, 6.05 i 8.05, 10.05, 12.05.

Konferencja Zachodnia:

(1) San Antonio Spurs – ( Utah Jazz - niedziela, godz. 19:00.

Następne mecze: 29.04, 2.05, 5.05, 7.05, i 9.05, 11.05, 13.05

(2) Oklahoma City Thunder – (7) Dallas Mavericks – z soboty na niedzielę, godz. 3.30.

Następne mecze: 28.04, 30.04, 3.05, 5.05 i 7.05, 10.05, 12.05.

(3) Los Angeles Lakers – (6) Denver Nuggets – niedziela, godz. 21.30.

Następne mecze: 29.04, 1.05, 4.05, 6.05 i 8.05, 10.05, 12.05.

(4) Memphis Grizzlies – (5) Los Angeles Clippers – z niedzieli na poniedziałek, godz. 3.30.

Następne mecze: 29.04, 2.05, 5.05, 7.05 i 9.05, 11.05, 13.05.

[jeffrey]

KD znowu to zrobił <3. Czy mi się wydaje, czy ktoś tu kiedyś pisał, że on nie jest clutch? ;D

Rose sobie dzisiaj rozjebał ACL i będzie dobrze jak wróci na początek przyszłego sezonu. Cieszy mnie to w ch**, bo automatycznie otwiera się szansa dla Celtics na coś więcej niż 2ga runda

Knicks znowu się skompromitowali, po kontuzji Shumperta (też ACL) zastanawiam się czy urwą chociaż jeden mecz Heat, którzy w tej chwili są pewniakiem do finałów. Chociaż Mike Woodson nie jest Mike'm D'Antoni'm i może coś wykombinuje, np. zrobi to co dawno już powinien zrobić, czyli wypierdoli z pierwszej piątki Amar'e i przesunie Melo na czwórkę.

Jeśli chodzi o zachód, to idę o zakład, że to Spurs zagrają w finałach. Wystarczy tylko, że ominą ich kontuzje, a Pop drugi raz nie pozwoli spierdolić sprawy tak jak rok temu. Jestem w 90% pewny, że wygrają konferencję głównie dlatego, że mają patent na OKC jak nikt inny w tej lidze. No chyba, że KD, Russell i Brodacz naprawdę będą w playoff-mode. Trudny match-up może być jeszcze z Misiami, ale w tych z kolei wątpię, że wgl przejdą CP3 i LAC.

[stys]

oo tak Miami już pewniak jest. Szczerze to nie ma już nad tym co rozkminiać, a tak po za tym to czuje, że to będzie zdecydowanie rok LeBrona .
Może philla nie jest aż tak mocna na zespół z Chicago, ale mogą troszkę im zabrać troszku siły, może G7?

A na zachód to myślę, że Spurs jednak będzie. Oglądałem mecz OKC dzisiaj i jakoś mnie nie przekonali, Westbrook będzie cieniem gdy go przykryje jakiś porządny(młody) obrońca, a KD wiem, że jest zajebisty, ale sam nie udźwignie ciężaru w dalszej części PO. A mavs to jednak doświadczone dziadki są Oni też będą walczyć z OKC, łatwo im nie będzie


BTW. Lakers dzisiaj po d*pie?

[P4G Wally]

Spokojnie, nie przekreslajmy nikogo, to seria. Miami w playoffs zwykle gromi u siebie zwlaszcza we wczesnych rundach. NYK maja mizerne szanse, aby przejsc, ale nie widzielismy zbyt wielu pozytywow z ich strony w pierwszym meczu. A szanse na 4 tak mizerne mecze pod rzad sa dosc male, choć sa.

[stys]

Zaczyna się mecz najważniejszy dla Bulls, ktoś zamierza oglądać?
No i o 21:30 mecz najważniejszy o honor dla NYK, wygrać ostatnio w 2001 roku w PO...