Przeminęło z wiatrem, czyli półfinały TmT za nami!

[misza0]

Znacie takie powiedzenie: niewykorzystane sytuacje się mszczą? W niedziele o tym powiedzeniu przypomnieli sobie gracze RtA. Po świetnych meczach między innymi z RG-Esports oraz Underground Motorsport of Fiji przyszedł czas na pojedynek z brytyjskim Team Acer. Do półfinału z RtA, gracze Acer nie przegrali ani jednej mapy podczas TmT. Czy po meczu coś się zmieniło? [more].

Mecz od początku był bardzo zacięty i obie drużyny zdobywały punkty na zmianę. I tak o to po pewnym czasie na prowadzeniu 6:5 znaleźli się gracze... Rule them All. Niestety drużyna w której gra Etis nie zdołała wygrać na pierwszej mapie już żadnej rundy. I tym sposobem Team Acer po zaciętej walce wywalczył zwycięstwo na mapie TmT-Absolut.
Drugą mapą rozegraną w trakcie tego meczu była mapa TmT-R.I.B. et Riz. Najbardziej charakterystyczny dla tej mapy jest ostatni CP, który znajdują się na trawie tuż przed metą, ale przez swoje ustawienie większość przejazdów kończyła się właśnie na nim. Tak jak na poprzedniej mapie, mogliśmy oglądać wymianę punkt za punkt. I znowu na prowadzeniu 6-5 znaleźli się gracze RtA. To co stało się podczas 15 rundy, (na początku mapy było kilka remisów) zdziwiło chyba wszystkich. Trzech graczy Team Acer uderzyło w bandy. Na czele znajdowali się trzej reprezentanci RtA oraz osamotniony B3pp0. Gracze dojeżdżają do ostatniego CP. Na czacie w grze pojawiają się już gratulacje dla RtA od rywali za wygraną mapę, ale... sytuacja na końcu obróciła się o 180 stopni! Do mety wspólnie dojechali Blizz i Epik z RtA, a za nimi... czterech graczy z brytyjskiego teamu. Dennio który jechał na czwartej pozycji uderzył w CP i dojechał do mety na 7 miejscu, a ostatni z graczy Rule Them All, mc.joey, dachował i nie zdołał dojechać do mety. Tak jak poprzednio koledzy Nuggeta oraz Shiefa wykorzystali pierwszą sytuacje do wygrania mapy i tak o to było już po meczu. Mimo wszystko rozegrana została ostatnia mapa, na której mogliśmy zobaczyć Etisa. Niestety nawet Etis nie zdołał poderwać RtA. Przy stanie 4:4 rywale odskoczyli na 4-6. Kolejna runda dla Rule Them All, ale 5 rund to wszystko na co było ich stać na tej mapie, i ostatecznie Team Acer wygrał 5-7.
Tym o to sposobem Team Acer doszedł do finału bez straty ani jednej mapy!

W drugim półfinale czeska eSuba spotkała się ze szwedzką Replica E-Sports. Nie ma zbytnio co pisać o tym meczu. Czesi nie dali szans rywalom pokonując ich 7-3 na pierwszej mapie, a na drugiej 7-2. Biorąc pod uwagę wcześniejsze mecze Szwedów, chyba nikt nie spodziewał się aż tak druzgocącej porażki.

[wickeD]

Gdyby gracze RTA mieli więcej szczęścia albo zachwali zimną krew do końca(albo wuj wie jeszcze czego im zabrakło pod koniec), to była by to największa niespodzianka turnieju. Co by nie mówić/pisać to acer było od początku skazane na wygranie tego turnieju, a tu o włos wtopili by półfinał.
Niemniej jednak 0:3 w dupe to niekoniecznie sprawiedliwy wynik.

[Cieply]

Warto również dodać jak wyglądała runda na pierwszej mapie przy stanie 6-5. Na prowadzeniu był Epic (RtA), a dalej mniej więcej na przemian gracze obu zespołów. Ostatni zakręt przed metą i... bug, banda, Epic ląduje na ostatnim miejscu i Acer minimalnie wygrywa...

[*NS* luka]

No gratulacje należą się Acerowi, ale wydaje mi się, że jeszcze większe graczom RTA, bo w końcu Acer to jedna z najlepszych, jak nie najlepsza drużyna świata, a taka walka to jest wyczyn, więc brawo !

[floccus]

Dzięki za pochwały
szkoda tych dwóch 6:5

[*WDD* crowmaster_13]

eSuba w finale - fajnie wiedzieć, że drużyna, która sprawiła nam (WDD) łomot zaszła do samego końca. Finał może być ciekawy bo Czesi też mają kim postraszyć.

[baronn]

Nie tylko wam crow