Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jack Bauer
Moderator
Dołączył: 28 Sty 2009
Ostrzeżeń: 1 Posty: 1146
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cezar
Pedo
Dołączył: 23 Cze 2009
Ostrzeżeń: 2 Posty: 1277
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 09 stycznia 2010, 11:35 Temat postu: |
|
|
Trzech kolesi zastanawia się jak rozdzielić miedzy sobą skrzynkę jabłek. Jeden rzucił pomysł, ze będą wymyślać wierszyki, kto wymyśli ten bierze 1 jabłko.
Zaczyna pierwszy:
- "Mickiewicz pisał wiersze, ja biorę jabłko pierwsze"
Drugi mówi:
- "Mickiewicz pisał wiersze długie, ja biorę jabłko drugie"
Trzeci myśli, myśli i mówi:
- "A ch...j wam wszystkim w d...e , ja biorę jabłek cała kupę"
Zespół naukowców badał kameleona. Postawili zatem zwierzę na czerwonym
kawałku materiału - w mgnieniu oka kameleon stał się czerwony.
Następnie, naukowcy postawili kameleona na żółtym kawałku materiału - kameleon stał się żółty. Podobne testy przeprowadzono dla materiałów o różnych kolorach - zielonym, niebieskim, brązowym. Na koniec eksperymentu naukowcy rozsypali kolorowe konfetti i postawili na nim kameleona. Ku zdziwieniu naukowców kameleon westchnął ciężko, odwrócił łeb w ich stronę i powiedział:
- Weźcie wy się wszyscy odpierdolcie...
'
Szefowie największych banków zorganizowali mistrzostwa świata we włamywaniu się do sejfu. Zasada była taka:
Reprezentacja kraju ma minutę na włamanie się do sejfu przy zgaszonym świetle. Po minucie zapala się światło, co jest równoznaczne z przegraną.
Pierwsi wystartowali Niemcy... mija minuta - nie udało się.
Następnie startują Hiszpanie... ta sama sytuacja.
Potem Kolejni Holendrzy, Szwedzi, Portugalczycy... nie udaje się nikomu.
W końcu startują Polacy... Po minucie pan wciska przycisk, ale światło się nie zapala. Jeden Polak do drugiego:
- Rychu mamy tyle kasy, na ch** ci jeszcze ta żarówka?
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vanitas / Lexiu
V.I.P.
Dołączył: 16 Mar 2009
Posty: 1727
Skąd: Birmingham
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maybe.
Pirat drogowy
Dołączył: 12 Maj 2008
Ostrzeżeń: 2 Posty: 582
Skąd: Rumia
|
Wysłany: 09 stycznia 2010, 11:54 Temat postu: |
|
|
Mohammed był znanym ekspertem od dywanów. Jego przyjaciel poprosił go raz, aby mu wycenił starożytne dywany w jego sklepie. Za każdy dywan będzie fundował Mohammedowi wódkę. Mohammed dotyka pierwszego dywanu, zamyka oczy i
mówi:
- Perski, XVI wiek, 4000 dolarów - po czym wypija wódkę.
Dotyka drugiego dywanu:
- Syjamski, rzadki okaz, V wiek, 12000 dolarów...
Na drugi dzień budzi się Mohammed w domu - cały poobijany, z podpuchniętym okiem i pyta zony:
- Kochanie, co się wczoraj ze mną stało?
Na to żona:
- To, że wczoraj wróciłeś do domu pijany jak wieprz - w porządku, to, że zapaskudziłeś cały przedpokój - w porządku, to, ze załatwiłeś się do umywalki - jeszcze ok, ale kiedy się kolo mnie położyłeś, dotknąłeś moich pośladków i wymamrotałeś "stara mata kokosowa, 5 centów" - to już nie wytrzymałam....... !!!!
Poradnia małżeńska. Przed biurkiem siedzi dość nerwowa para.
- Na czym polega państwa problem? – pyta Poradnik.
- Bo żona nie daje mi... – zaczyna mąż
- Uch, ty jełopie zakłamany! – przerywa żona – Ja ci nie daję, napalona fujaro złamana?! Ja, ja?! Teraz to ci dupczenie w głowie, co?!
- ...nie daje mi dojść...
- O ty kutafonie wygięty! Ja ci dojść nie daję?! Jak ty masz niby dojść, impotencie zasrany z dziada pradziada, hipokryto ty ?!?!?
- ...do słowa.
Sierżant zebrał kompanię i mówi:
- Kto chce pojechać na wykopki ziemniaków na polu siostry generała?
Zgłosiło się dwóch. Sierżant skomentował:
- Dobra, pozostali pójdą na piechotę.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
envy
Osiwiał za kierownicą
Dołączył: 04 Maj 2007
Ostrzeżeń: 4 Posty: 2646
Skąd: Ruda Śląska
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cezar
Pedo
Dołączył: 23 Cze 2009
Ostrzeżeń: 2 Posty: 1277
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 09 stycznia 2010, 14:45 Temat postu: |
|
|
Niemiec, Rusek i Anglik podróżują po świecie i pewnego dnia trafili nad magiczne jezioro, które, jeśli pobiegniesz pomostem, wyskoczysz do niego i powiesz jakieś słowo to jezioro zamieni się w tą rzecz.
- Pierwszy biegnie Rusek, wyskoczył i krzyknął Vodka!! Jezioro zamieniło się w Wódkę.
- Następny biegnie Niemiec i krzyknął Bier!! Jezioro zamieniło się w piwo.
- Jako ostatni biegnie Anglik. Biegnie, biegnie poślizgnął się i wrzasnął: O Shit!!!
Szczyt cierpliwości: Puścić pawia przez słomkę.
Stój, bo strzelam!
- Stoję!
- Strzelam! - krzyknął do bramkarza skoncentrowany Rasiak
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
*тсω* chybeck
Pirat drogowy
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 905
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 09 stycznia 2010, 15:02 Temat postu: |
|
|
Po co kobiecie nogi?
Żeby nie zostawiała śladów jak ślimak.
Co robi kobieta w pokoju?
Ma za długi łańcuch.
Obóz koncentracyjny, głodni żydzi gonią chlebek, który ucieka przed nimi. Wbiega w jakąś uliczkę zziajany, żydzi go znajdują, on ucieka dalej. Wbiega w inną uliczkę, tam go też znaleźli. Ucieka dalej, wbiega w inną uliczkę i widzi tam schabowego palącego papieroska spokojnie. Szybko więc mówi:
-Schabowy, uciekaj, zaraz tu będą żydzi, znajdą nas i zjedzą.
Na to schabowy puknął sobie fajeczkę i odpowiedział:
-Spokojnie, mnie tu nie znają.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
#p~S* Grono
Pirat drogowy
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 930
|
Wysłany: 09 stycznia 2010, 20:20 Temat postu: |
|
|
Jedzie samochodem mąż, żona i teściowa. Nagle przed maskę wyskakuje małe dziecko a, że kierowca był sprytny i dobrze prowadził, udało mu się uniknąć wypadku. Zauważył to stojący obok policjant, podszedł do właściciela pojazdu i mówi :
- To niesamowite! Za ten czyn dostanie pan od policji 1000zł. Co pan zrobi z tymi pieniędzmi?
Mąż na to:
- Zrobię sobie prawo jazdy.
Odpowiada Żona :
- Proszę go nie słuchać, on tak zawsze bredzi gdy jest pijany!
Po chwili zrezygnowana teściowa westchnęła:
- Ale z was głupcy. A nie mówiłam, że kradzionym samochodem daleko nie zajedziemy?
Pewna kobieta wpadła na pomysł żeby kupić mężowi na urodziny zwierzątko. Udała się w tym celu do sklepu zoologicznego. Wszystkie fajne zwierzaki były niestety dla niej za drogie. Zrezygnowana pyta się sprzedawcy:
- Macie tu jakieś tańsze zwierzaki?
- Z tańszych mamy tylko żabę po 50 zł.
- 50 zł za żabę?! Dlaczego tak drogo?
- Bo ta żaba to, proszę pani, jest całkiem wyjątkowa.. Ona potrafi świetnie robić laskę!
Kobieta nie zastanawiając się długo kupiła żabę, licząc że ta ją wyręczy w tej nieprzyjemnej dla niej czynności. Gdy nadszedł dzień urodzin kobieta wręczyła żabę mężowi i opowiedziała mu o jej niesamowitych zdolnościach. Facet był nieco sceptyczny, ale postanowił swój prezent wypróbować jeszcze tego samego wieczora. Grubo po północy żonę obudziły dziwne dźwięki dochodzące z kuchni. Wstała i poszła sprawdzić co tam się dzieje. Gdy weszła do kuchni zobaczyła męża i żabę przeglądających książkę kucharską. Wokół nich porozstawiane były przeróżne garnki i patelnie. Zdumiona kobieta spytała:
- Dlaczego studiujecie książkę kucharską o tej godzinie?
- Jak tylko żaba nauczy się gotować - wypierdalasz!
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cezar
Pedo
Dołączył: 23 Cze 2009
Ostrzeżeń: 2 Posty: 1277
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 10 stycznia 2010, 18:40 Temat postu: |
|
|
W jednym z rejonów podmoskiewskich funkcjonariusze milicji spalili ponad 10 ha pola konopi indyjskich. Śmiechu było co niemiara.
Góry. Malarz maluje pejzaż. Podchodzi baca, patrzy jak artysta wiernie kopiuje widok i mówi:
- Cholera, ile to się cłek musi namęcyć jak ni mo aparatu!
Wraca zmęczony grabarz do domu, ledwie żywy, pada z nóg. Żona pyta:
- Co ci Stefciu, ile miałeś pogrzebów dzisiaj?!
A on:
- Jeden, ale chowaliśmy naczelnika urzędu skarbowego.
- No i co z tego?!
- No niby nic, ale jak go tylko zakopaliśmy, to zerwały się takie brawa, że musieliśmy 7 razy bisować...
Był sobie kiedyś człowiek, który już w bardzo wczesnej młodości marzył, by zostać "wielkim" pisarzem.
Gdy spytano go, co dla niego oznacza "wielki" odpowiedział:
- Chciałbym pisać teksty, które cały świat będzie czytał, teksty, na które ludzie będą reagować czysto emocjonalnie, które będą doprowadzać ich do łez, bólu, gniewu, krzyku i desperacji!
Człowiek ten zrealizował swoje dziecięce marzenie.
Obecnie pracuje w Microsoft i pisze komunikaty o błędach.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kubek
Zaczyna szaleć na ulicach
Dołączył: 19 Wrz 2009
Posty: 272
Skąd: U.D
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cezar
Pedo
Dołączył: 23 Cze 2009
Ostrzeżeń: 2 Posty: 1277
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 11 stycznia 2010, 23:09 Temat postu: |
|
|
Pułkownik zwraca się do żołnierzy mających jechać na wojnę do Czeczenii:
- Za każdą głowę Czeczeńca będę wam płacił po 3 dolary, zrozumiano? A teraz rozejść się.
Po kwadransie do pułkownika przychodzi kilkunastu żołnierzy. Każdy z nich trzyma po kilka ludzkich głów. Pułkownik:
- Nie przesadzacie, chłopaki? Przecież jesteśmy jeszcze pod Moskwą!
Egzamin na wydziale radiotechniki. Profesor siedzi i stuka palcami w blat, studenci piszą coś w skupieniu, tylko jeden nic nie kuma. Nagle dwóch studentów zerwało się, podbiegło, wzięło wpisy i wyszło. Potem jeszcze kilku. Potem cała reszta. Na koniec został tylko biedny niekumaty. Profesor mówi do niego:
- Chodź pan, wpiszę dwóję...
- Ale dlaczego? Nie sprawdził pan mojej pracy, a innym pan powpisywał od ręki...
- Panie kolego. Wystukiwałem w blat Morsem: "Kto chce piątkę niech podchodzi... Kto chce czwórkę niech podchodzi..."
Barman opieprza kelnera:
- Kiedy wreszcie przestaniesz wyrzucać pijanych klientów na zewnątrz??
- Przecież nawalonych się wyrzuca z lokalu
- Ale k**wa nie w "WARSIE"!!!
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maybe.
Pirat drogowy
Dołączył: 12 Maj 2008
Ostrzeżeń: 2 Posty: 582
Skąd: Rumia
|
Wysłany: 14 stycznia 2010, 13:59 Temat postu: |
|
|
Murzyn przechodzi przez ulicę. W tym samym momencie zza zakrętu wyjeżdża rasista.
'O nie!' - myśli sobie - "przejadę czarnucha!". Jak pomyślał, tak zrobił. Murzyn wylądował na masce samochodu. Przyjechała policja, czarnoskóry został oskarżony o próbę włamania do auta.
Jakiś czas później sytuacja się powtarza. Tym razem rasista dodał gazu. Murzyn przebił głową przednią szybę i wylądował z tyłu samochodu. Przyjechała policja, murzyna oskarżono o włamanie.
Tydzień później ten sam kolorowy przechodzi przez jezdnię i ten sam rasista próbuje go zabić. Murzyn przebija głową szybę, przelatuje przez auto i wylatuje tylnią szybą. Przyjeżdża policja, oskarża Murzyna o włamanie i próbę ucieczki.
Sytuacja znów się powtarza. Rasista naprawdę wkurzony przyrzeka sobie, że tym razem mu się uda. Dociska gaz do dechy i bach! Murzyn przebija głową przednią szybę, przelatuje przez całe auto, wylatuje tylną szybą... leży nieprzytomny na ziemi. Rasista bierze broń i wychodzi z auta. Oddaje kilkanaście strzałów. Przyjeżdża policja. Murzyn zostaje oskarżony o włamanie, próbę ucieczki i posiadanie amunicji.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cezar
Pedo
Dołączył: 23 Cze 2009
Ostrzeżeń: 2 Posty: 1277
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 14 stycznia 2010, 16:12 Temat postu: |
|
|
Na komisji wojskowej pytają poborowego:
- Do you speak English?
- Hee?!
Pytają następnego:
- Do you speak English?
- Hee?!
I następnego:
- Do you speak Eglish?
- Yes, I do.
- Hee?!
Dyrektor szkoły przechodzi korytarzem obok klasy, z której słychać straszny wrzask. Wpada, łapie za rękaw najgłośniej wrzeszczącego, wyciąga go na korytarz i stawia w kącie. Po chwili z klasy wychodzi kolejnych trzech młodzianów, którzy pytają:
- Czy możemy już iść do domu?
- A z jakiej racji?
- No... przecież skoro nasz nowy pan od matematyki stoi w kącie, to chyba lekcji nie będzie, prawda?
Podczas "godzin szczytu" na lotnisku w Houston, jeden z lotów był opózniony z powodów technicznych. Poniewaz bramka było potrzebna dla nastepnego wylotu, samolot zostal odholowany i ustawiony tak, aby ekipa techniczna mogla przy nim pracowac. Pasazerom przekazano numer nowej bramki, która okazala się być spory kawalek dalej. Wszyscy przeszli do nowej bramki i tam dowiedzieli się, ze wyznaczono kolejna, trzecia już bramke. Po chwili zamieszania pasazerowie weszli na poklad i wlasnie siadali, gdy stewardessa oglosila przez glosniki:
"Przepraszamy za klopoty zwiazane ze zmiana bramki w ostatniej chwili.
Ten lot jest to Waszyngtonu, DC. jeżeli ktos z Panstwa nie zamierzal leciec do Waszyngtonu, DC, powinien teraz wysiasc."
I wtedy bardzo zmieszany i czerwony na twarzy pilot wyszedl z kokpitu, ciagnac za soba swoje torby.
"Przepraszam" powiedzial "pomylilem samoloty."
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
eXiliado skt7
Pirat drogowy
Dołączył: 15 Sty 2009
Ostrzeżeń: 2 Posty: 920
|
Wysłany: 16 stycznia 2010, 23:38 Temat postu: |
|
|
Chłodny, zimowy poranek. Wśród ogólnego chaosu i chlewu spod łóżka rozjegają się ciche jęki. Jęki te stają się coraz głośniejsze, aż w końcu przechodzą w wołanie:
- Azooor, Azooorkuu, do noogi...!
Do pokoju wbiega przyjacielski labrador i wślizguje się pod łóżko. Tam zastaje totalnie wczorajszego Kowalskiego. On ładuje psu potężnego chucha w nos i jęczy:
- Szuukaaj...
_________________ Człowiek banda
Jak to mawiali starożytni Egipcjanie o grze na gitarze - "Dopiero kiedy szarpniesz strunę na pełnej kurwie, z full pierdolnięciem, poczujesz 100% Szatana"
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cezar
Pedo
Dołączył: 23 Cze 2009
Ostrzeżeń: 2 Posty: 1277
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 17 stycznia 2010, 0:52 Temat postu: |
|
|
Na parkingu stoi beemka. W pewnym momencie podbiega do niej kolo w dresie, wywala szybę, ładuje się do środka, rwie kable, odpala "na krótko" i z piskiem odjeżdża ! Tak jedzie ale rozgląda się po wnętrzu auta, wali się w łysy łeb i mówi:
- O żesz k**wa, to mój.
Statek badawczy kolejny miesiąc pływa po oceanie. Załoga po cichu zaczyna popijać z tęsknoty za lądem. Kapitan postanowił przerwać pijaństwo i zebrał całą załogę na pokładzie:
- W związku z zaobserwowanymi przypadkami nadużywania alkoholu na pokładzie, zobowiązuje wszystkich do wyrzucenia całych zapasów wódki do morza! Na pokładzie zaległa grobowa cisza. I nagle gdzieś, z tylnych rzędów, rozlega się radosny głos:
- Kapitan ma rację! To hańba! Bez dwóch zdań należy cały zapas alkoholu wyrzucić za burtę!
Załoga zszokowana. Po chwili odzywa się bosman:
- Hej, wy tam z tylnych rzędów! Czy ktoś udzielił głosu nurkom?
Odbywa się musztra. Żołnierze stoją w szeregu. Kapral daje komendę:
- Prawą nogę do góry podnieść!
Kowalskiemu się pomyliło i podniósł do góry lewą nogę. Kapral patrzy się wzdłuż szeregu i krzyczy:
- Co za dureń podniósł obie nogi?!
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maybe.
Pirat drogowy
Dołączył: 12 Maj 2008
Ostrzeżeń: 2 Posty: 582
Skąd: Rumia
|
Wysłany: 22 stycznia 2010, 13:12 Temat postu: |
|
|
Wchodzi młody chłopaczyna do baru:
- Barman! 6 piw.
- Aż 6? Świętujesz coś?
- Tak. Właśnie trafił mi się pierwszy lodzik w życiu.
- No to gratuluję, dam Ci siódme piwo na koszt firmy.
- Nie, dzięki. Jak 6 piw nie zabije tego smaku, to siódme też nie...
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
FlyeThemoon
Jeździ konno
Dołączył: 10 Sie 2008
Posty: 56
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cezar
Pedo
Dołączył: 23 Cze 2009
Ostrzeżeń: 2 Posty: 1277
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 23 stycznia 2010, 1:45 Temat postu: |
|
|
Jaka jest różnica między IV RP a PRL?
- Za PRLu rząd był w Londynie, a naród w Polsce...
W kościele za chwile ma się odbyć ślub. Młoda para zbliża się powoli do ołtarza. Wśród zebranych gości jest mała dziewczynka, która szeptem pyta swoją mamę:
- Mamusiu, a dlaczego panna młoda jest tak ślicznie ubrana w białą sukienkę?
- Bo widzisz córeczko, ona chce wszystkim pokazać jaka jest bardzo szczęśliwa - odpowiada matka.
- To dlaczego pan młody jest ubrany na czarno?
Dżentelmen rozmawia ze swoją sąsiadką:
- Madame, słyszałem wczoraj jak Pani śpiewała.
- Tak tylko, dla zabicia czasu - odpowiada zawstydzona dama.
- Straszną broń Pani wybrała, Madame!
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
suV
Doświadczony driver
Dołączył: 30 Kwi 2009
Ostrzeżeń: 1 Posty: 113
|
|
Powrót do góry |
|
|
eXiliado skt7
Pirat drogowy
Dołączył: 15 Sty 2009
Ostrzeżeń: 2 Posty: 920
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|