Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SykeS
Pirat drogowy
Dołączył: 05 Maj 2007
Posty: 517
|
Wysłany: 26 grudnia 2009, 0:21 Temat postu: Oszukane święta |
|
|
Wiecie dlaczego nie lubię świąt? Wiem, że nie wiecie. Powiem wam.
Nóż mi się w kieszeni otwiera, kiedy po raz n-ty muszę słuchać i uczestniczyć w tej chorej, społecznej szopce. "Wesołych świąt!", "Szczęścia, zdrowia, pomyślności!. "Prezenty!", "O jak fajnie!", "Obciąg mi druta!". Jak to nagle wszyscy wpadają w świąteczny nastrój! Jak to nagle wszystkie radia, gazety i telewizje opowiadają o tym magicznym czasie. Jak to nagle każdy po kolei życzy mi wesołych świąt. Pytam: czy wiesz co to za święta? Nie mój drogi - to nigdy nie były, ani nie będą "święta rodziny". Może komuś zniszczę dzieciństwo, ale przykro mi - to nie są po prostu "święta". A teraz przyznajcie się, ale nie przede mną - ilu z was wszystkich, którzy tak nagle pod koniec grudnia nie wiedzieć czemu stają się wspaniałomyślni, jest w stanie powiedzieć: "Tak! Ja wierzę, że Bóg mnie tak kocha, że oddał za mnie życie na Krzyżu. Tak! Pragnę, aby Jezus był moim Panem i Zbawicielem!". Dlaczego podczas Świąt Bożego Narodzenia, kiedy przyjmujemy Jezusa do swoich serc, potraficie być przykładni, a przez cały rok szukacie byle sensacyjki, aby wyśmiać wiarę, księży, Radio Maryja? Pytam dlaczego? Gdybyście przyjęli Jezusa szczerze, nie moglibyście tak postępować. Gdzie więc wasza wiara? Dlaczego bierzesz udział w czymś, do czego potem nie potrafisz się przyznać?
"Znam twoje czyny, że ani zimny, ani gorący nie jesteś. Obyś był zimny albo gorący! A tak, skoro jesteś letni i ani gorący, ani zimny, chcę cię wyrzucić z mych ust." (Ap 3, 15-16)
Na tegoroczne Święta Bożego Narodzenia życzę wszystkim autentycznej wiary. Obyście byli gorący lub zimni, nigdy letni.
Przepraszam, że piszę o takich rzeczach tutaj, przepraszam, że kieruję je do wszystkich, przepraszam, że robię to ja.
_________________ "I Now Walk Into the Wild"
Christopher McCandless
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
«RH» Lox
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2008
Ostrzeżeń: 2 Posty: 2600
Skąd: Skąd: Skąd: Skąd:
|
Wysłany: 26 grudnia 2009, 0:24 Temat postu: |
|
|
polać mu, dobrze gada. mam podobne odczucia, tylko nie potrafię ich tak trafnie sformułować.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
[POL] szopek
Lubi ostrą jazdę
Dołączył: 28 Mar 2006
Pochwał: 1 Ostrzeżeń: 5 Posty: 1552
Skąd: San Jose, California
|
|
Powrót do góry |
|
|
°XX Majkel
Lubi ostrą jazdę
Dołączył: 07 Lut 2008
Ostrzeżeń: 1 Posty: 1302
|
|
Powrót do góry |
|
|
[POL] Diav3l
Emerytowany Admin
Dołączył: 04 Paź 2007
Posty: 1102
Skąd: Warszawa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mike
Pirat drogowy
Dołączył: 24 Mar 2008
Ostrzeżeń: 1 Posty: 621
|
Wysłany: 26 grudnia 2009, 0:58 Temat postu: |
|
|
Lox & Sykes: potwierdzam. Też tego bardzo nie lubię, jak pseudo-krejzole (że tak to nazwię ) robią hoho-hihi z wiary, na świętach leci bezduszny spam z tymi życzeniami, a co gorsze, większość z nich po spowiedzi nie potrafią zadośćuczynić, a robią nadal to samo to co przed spowiadaniem się, jakby tradycja czy coś innego zmuszało ich to bezowocnego przyjmowania sakramentu pokuty.
Z biegiem czasu sam wyczuwam, że patrząc na innych ludzi (i nie tylko) święta zaczynają tracić sens. Ja sam próbuję być praktykującym katolikiem, 2 dni po spowiedzi próbuję się powstrzymać od wszelkich pokus, choć czasami się to nie uda (przypadkowo czy się zapomniało oczywiście ), ale nie mówię, że świąt nie lubię. Moim zdaniem o tej porze trzeba miło spędzać czas z rodziną, nie tylko liczą się prezenty. Ja też ochoczo nie wysyłam życzenia, gdyż sam to wyczuwam, że nie będą jakoś szczere, czy bezduszne, ilość życzeń nie ma znaczenia (patrząc na portal dla każdego przyjazny jak n-k). Mi się nie chce nawet jakoś spożywać alkohol na sylwku w tym roku (ale to już taki mały offtop ).
Teraz pewnie myślicie (jak większość ludzi poza tmpl.info wcześniej), że względem mego charakteru i wiary, bym poszedł za księdza (ale z jakąś przyczyną wolę już lepiej być zakonnikiem ), bo od was całkiem się odróżniam. Mówię to, co ja przeżywam w obecnym czasie i wcale nie oznacza, że w przyszłości zostanę tym wymienionym wyżej. A życia inaczej nie będę zmieniał tak jak ta dzisiejsza młodzież, bo w obecnym stanie żyje mi się bardzo dobrze.
Więc Wesołych Świąt dla tych, którzy wiedzą, jakie prawdziwe znaczenie ma Boże Narodzenie
PS: Co do Radio Maryji - wcale ono mnie nie obchodzi, nie jest stworzone przez Boga, lecz przez księdza, którego nie chcę za bardzo o nim rozmawiać
_________________
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
mikohn_vegas
Zaczyna szaleć na ulicach
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 281
Skąd: Opole
|
Wysłany: 26 grudnia 2009, 1:45 Temat postu: |
|
|
Yo SykeS!
Piszesz o tym o czym wszyscy wiedzą, czyli o świętach na pokaz. Jest to dość smutne i prawdziwe, ale święta już od dawna dla wielu osób maja niewiele wspólnego z Bogiem. Z Bogiem to znaczy z rodziną, a z rodziną nie zawsze znaczy z Bogiem.
Mimo, że to święta bożonarodzeniowe to dla mnie mają jedynie charakter rodzinny, dlatego dziwi mnie to co napisałeś w tym cytacie.
sykes napisał: |
to nigdy nie były, ani nie będą "święta rodziny" |
Pozdro
_________________ www.hsi.pl
www.iiyama-sklep.pl
www.chemsped.pl
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maybe.
Pirat drogowy
Dołączył: 12 Maj 2008
Ostrzeżeń: 2 Posty: 582
Skąd: Rumia
|
Wysłany: 26 grudnia 2009, 1:48 Temat postu: |
|
|
Ja obchodzę święta dla samej atmosfery rodzinnej. Wszyscy się w końcu zjeżdżają i jednak mimo wszystko miło spędziłem czas przy stole, bo i na szczęście żadnych snobów w rodzinie nie ma. Jakoś tak od zawsze nie ma też żadnego chorobliwego parcia i oczekiwania na prezenty, które mimo wszystko są, ale raczej zawsze skromne.
Nienawidzę za to dostawać debilnych wierszyków w ramach życzeń od znajomych w sms'ach czy teraz nawet na n-k. To jest k**wa tak żałosne...
Nie traktuje też świąt jakoś tam religijnie. Nie byłem u spowiedzi. Nie byłem na pasterce (to akurat nigdy) i jakoś nie mam ochoty się na nią wybierać kiedykolwiek. Sam papież dał teraz niezły popis przekładając pasterkę z 0:00 na 22:00, bo on musi rano wstać... JPII k**wa ręce się trzęsły i ledwo żył, a nie marudził. U mnie w rodzinie wszyscy się śmieli, że dlatego tak wszyscy biskupi się przewracali i jakiś tam zasłabł, bo nie zdążyli wytrzeźwieć po wigilii Do 0:00 mieli zawsze na to więcej czasu ;]
Także jest to dla mnie wyłącznie okazja do spotkania z całą rodziną
Corvetter napisał: |
PS: Co do Radio Maryji - wcale ono mnie nie obchodzi, nie jest stworzone przez Boga, lecz przez księdza |
Zakazy, prawa, tradycje czy normy kościelne też są tworzone przez ludzi Np. sam zwyczaj ubierania choinki wywodzi się z pogańskiej tradycji...
Ostatnio zmieniony przez Maybe. dnia 26 grudnia 2009, 2:09, w całości zmieniany 7 razy
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
*WDD* CreativePL
Doświadczony driver
Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 238
Skąd: Szczecin
|
|
Powrót do góry |
|
|
°XX Jero
Admin
Dołączył: 05 Lip 2008
Posty: 1077
Skąd: Łódź
|
Wysłany: 26 grudnia 2009, 2:12 Temat postu: |
|
|
Maybe. napisał: |
Nienawidzę za to dostawać debilnych wierszyków w ramach życzeń od znajomych w sms'ach czy teraz nawet na n-k. To jest kur** tak żałosne...
|
Trafiłeś w sedno! Miałem przed chwilą pisać posta o tym ale mnie uprzedziłeś I nawet identycznych słów miałem użyć. Podpisuje się pod tym rękoma i nogami. Dla mnie to też się wydaje k**wa tak zajebiście żałosne że tłumaczenie "Robię to dla podtrzymania tradycji" nie jest żadnym wytłumaczeniem. Jeżeli się chce podtrzymać tradycję to się powinno samemu coś wymyślić, każdy głupi potrafi wystukać w google hasło "Życzenia bożonarodzeniowe" i wyskoczy mu 10000000+e^99 takich stron gdzie są 1000000+e^999 wierszyki z życzeniami. Osobiście uważam że życzenia z google nie są życzeniami szczerymi, nie zdziwię się jak ktoś kto wysyła taki wierszyk w ogóle go nie przeczyta tylko dopiszę na końcu zdanie "Życzy Pan Iksiński", albo w ogóle nic nie dopiszę.
Maybe napisał: |
Nie traktuje też świąt jakoś tam religijnie. Nie byłem u spowiedzi. Nie byłem na pasterce (to akurat nigdy) i jakoś nie mam ochoty się na nią wybierać kiedykolwiek. |
Jestem ateistą tak na wstępie zaznaczam.
U spowiedzi nie byłem od... 2 klasy gimnazjum (nie mam bierzmowania). Ten cały, jak go nazwać... "rytuał" jest dla mnie śmieszny. Skąd taki ksiądz wie że jak mu powiem że sobie marszczyłem freda (sry Fred ;p) to mi ten tam na górze "stwórca" wybaczy? I na ki uj te całe pokuty? I jaka różnica będzie w tym że odmówię 1 zdrowaśkę zamiast 6 (jak mi ksiądz "wymierzy" taką pokutę)? Kościoła w ogóle nie uważam za coś poważnego. Dostatecznie mnie ksiądz kiedyś do wiary zniechęcił. Od 2 klasy gimnazjum szczerze olewam tą skomercjalizowaną instytucję nazywaną kościołem.
No ale dobra, wracając do świąt... Ogólnie ich nie lubię, podoba mi się tylko ta aura rodzinna, że można usiąść do stołu razem z całą rodziną, pogadać, zjeść etc. Czyli pewnie to co większość. Reszta, to już same minusy. Sam czas świąteczny mam głęboko w poważaniu, gdyż za bardzo jedzie komerchą.
_________________
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mike
Pirat drogowy
Dołączył: 24 Mar 2008
Ostrzeżeń: 1 Posty: 621
|
Wysłany: 26 grudnia 2009, 2:12 Temat postu: |
|
|
Creative PL napisał: |
Sorry ale pierdolicie hipolicie, to co napisales to zwykła ignorancja. Dlaczego nie podoba ci się to ze ktos zyczy ci wesołych swiat?(...) |
Owszem, miło jest jak ktoś składa ci życzenia, ale z prawdziwych ust, inaczej w realu. Większość ludzi woli z neta, bo można bardziej śmiało, wygodniej(chyba) i lepiej wysyłać, ale nie do końca z własnego serca, wcześniej szukać na byle jakich stronkach wierszyki w ramach składania życzeń, żeby nie było. Więc pomyśl, jakie to jest żałosne, dostawać w cholerę życzeń na n-k (przykładowo), jeśli jest większy sens (czy wrażenie) dostawać życzenia (nawet i skromne) od znajomych/rodziny "na prawdziwo"
PS: Hmm... skoro już widzę dyskusje takie poza czy przeciwreligijne (nie mówię, że mam coś do ateistów), to już nie będę się więcej na ten temat wypowiadał - taki topic że jeszcze będzie mi mózg zlansować Tyle powiem...
_________________
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
*тсω* Jarecki
Pirat drogowy
Dołączył: 19 Lis 2007
Posty: 526
|
|
Powrót do góry |
|
|
*WDD* CreativePL
Doświadczony driver
Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 238
Skąd: Szczecin
|
|
Powrót do góry |
|
|
Słowik
Lubi ostrą jazdę
Dołączył: 05 Sie 2007
Ostrzeżeń: 9 Posty: 1517
Skąd: Gniezno
|
|
Powrót do góry |
|
|
#p~S* h0lus
Pirat drogowy
Dołączył: 05 Cze 2006
Ostrzeżeń: 1 Posty: 987
Skąd: Reykjavik
|
|
Powrót do góry |
|
|
[CDD] mor_olo
RoKsTaR
Dołączył: 12 Mar 2006
Pochwał: 1 Ostrzeżeń: 1 Posty: 2200
Skąd: Wroclaw
|
Wysłany: 26 grudnia 2009, 8:41 Temat postu: |
|
|
Ktoś osiągnął szczęście inaczej niż my !!! Oj nie ujdzie mu taka ujma na sucho !!!
_________________ *... i wszystko jasne.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
[POL] SuNRisE
Emerytowany Admin
Dołączył: 11 Maj 2008
Posty: 1771
Skąd: Poznań
|
|
Powrót do góry |
|
|
auroxx
Jeździ konno
Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 36
Skąd: Siedlce
|
Wysłany: 26 grudnia 2009, 10:01 Temat postu: |
|
|
i kolejno, wszyscy uważają że przecież w święta jest jakoś inaczej, bo rodzina się spotyka, że jest miło bo składamy sobie życzenia i wymieniamy prezentami i od razu pojazd w stronę Sykes'a bo jak mógł powiedzieć, że święta są "oszukane".
Tylko wszyscy zapominacie o sednie sprawy, o narodzinach Zbawiciela, o tym że ten dzień jest nie po to by zobaczyć ciocię i wujka a po to by przeżywać tą wielką tajemnicę Bożego Narodzenia. Dla mnie te święta również są oszukane i skomercjalizowane, jest mikołaj,są prezenty, miłe słowa bo przecież tak wypada, wystawne jedzenie...
a gdzie w tym wszystkim jest miejsce dla Boga? ilu z Was pomyślało o tym,że narodził się Zbawiciel?
i jeszcze jedno, świąteczny opłatek, czyli polskie : ja Tobie też i nawzajem, tu wychodzi pustka i nasza szczerość...
_________________ I am what I am
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
eXiliado skt7
Pirat drogowy
Dołączył: 15 Sty 2009
Ostrzeżeń: 2 Posty: 920
|
Wysłany: 26 grudnia 2009, 10:12 Temat postu: |
|
|
Nie czytałem wszystkiego, bo nie dam rady, ale chcę powiedzieć ,że mam w d*pie święta, i kościół.
_________________ Człowiek banda
Jak to mawiali starożytni Egipcjanie o grze na gitarze - "Dopiero kiedy szarpniesz strunę na pełnej kurwie, z full pierdolnięciem, poczujesz 100% Szatana"
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
auroxx
Jeździ konno
Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 36
Skąd: Siedlce
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|