Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
#p~S* Scrappler
Yo MaDaFaKa
Dołączył: 25 Lut 2007
Ostrzeżeń: 1 Posty: 734
Skąd: łódź
|
Wysłany: 08 czerwca 2009, 21:00 Temat postu: DEBIL, NIKT, GÓWNO, ŚMIEĆ, NIEDORAJDA |
|
|
nie chce mi się pisać za długo a więc przejdę do rzeczy. To określenia, których ostantnio wielu z Was określało.....................samych Siebie!!!! Piszę topica bo (bez szczegółów) wielu z Was pisze mi na gg, priv i sms straszne rzeczy. Dotyczy to szczególnie ludzi tuż przed i tuż po 20-stce. Kurna nie mam pretensji, że piszecie o poradę itp ale nie jest dobrze rozmawiać konstruktywnie jak cokolwiek nie powiem odpowiedź brzmi: nie da się, nichu.....a,nie nadaje się, etc. Jest Was sporo, więc trochę mi ciężko każdemu przedstawiać co mam do powiedzenia
Dość!!! przeżywacie wiele problemów jak każdy z nas tylko Ci młodsi jeszcze ich nie widzą (brak światopoglądu etc) a starsi już sobie radzą. Powiem tak, nauka, nauka, nauka. Uczcie się języków (choćby jednego), zdobądźcie jakieś patenty, certyfikaty choćby na wymianę kół w autach. Wydobądźcie z Siebie to co lubicie robić najbardziej i postarajcie tym się zająć w tym krótkim ale jakże trudnym okresie wchodzenia w życie dorosłe. Nie prawię tu jak psycholog bo nim nie jestem, mam podejście biznesowe, lubię się uczyć, polepszać samego siebie. Radzę też tak i tym co się pogubili. Życie płynie dla tych co stoją na brzegu, Ci co wiosłują (coś robią, nie poddają się), korzystają z prądu życia. Nie użalać się nad sobą, tylko szukać mocnych stron swojej osobowości i rozwijać je!!!
kurna miałem nie pisać ale nie mogę się powstrzymać. albo nie piszę, bo bym pół wieczoru pisał. Gramy, bawimy się ale trzeba żyć i to godnie, z głową podniesioną. Nie pieprdzielić więc mi tu!!!
Komu coś nie pasi niech pogada ze Starem z TCW , to żywy przykład potwierdzający teorię że jak się chce to można a jak się nie chce (nie że się nie da!!!!!!!!) to jest kupa z piachem, co nie Star?? , btw pozdro dla Ciebie Małpo
Aha, nie chodzi mi tu tylko o zarabianie kasy, jest bardzo ważna ale chodzi mi jednak o rozwój ogólny, osobowy, zdolnościowy itp... buda
_________________ ...
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
«RH» Egzegezy
Zaczyna szaleć na ulicach
Dołączył: 06 Lip 2008
Ostrzeżeń: 1 Posty: 333
|
Wysłany: 08 czerwca 2009, 21:33 Temat postu: |
|
|
Scrapp - a jak Ci powiem, że w szkoła mnie ogranicza (oprócz kilku przydatnych przedmiotów), to mnie wyśmiejesz?
Już wolałbym pójść gdzieś na stałe do roboty, niż siedzieć na d*pie i nic nie robić przez 8 godzin dziennie.
Ostatnio zmieniony przez «RH» Egzegezy dnia 08 czerwca 2009, 21:35, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
«RH» Lox
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2008
Ostrzeżeń: 2 Posty: 2600
Skąd: Skąd: Skąd: Skąd:
|
|
Powrót do góry |
|
|
[POL] bax
ESWC.pl 2k7 winner
Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 440
Skąd: Leszno
|
Wysłany: 08 czerwca 2009, 21:41 Temat postu: |
|
|
True true
Ja tylko dodam, że nie ważne czy lubicie biologie, polski, matematyke, fizyke historie czy przedmioty zawodowe, najwazniejsze jest to by nie pekac przed kumplami, gdy nazywaja cie kujonem usmiechnij się w przyszlosc - nie bylem orlem ale lubilem być takim zabawiaka ze kazdemu dogodzic, w sredniej szkole opamietala mnie porazka ze się nie dostalem to liceum tylko technikum ogrodniczego, tam zabwa dalej trwala, jakims cudem po komisie w 1 klasie - 5tą konczylem ze srednia 4,2 bez jakiejs wielkiej nauki, na studiach spotkalem się z jeszcze wieksza zabawa ale i jeszcze wieksza wyrozumialoscia, ze jak trzeba było to zarywalismy nocki zeby się nauczyc tzw zzz zakuc, zaliczyc, zapomniec. A po tym wszystkim znowu 3-4 miechy imprez itd. Ale jak nie będziecie się uczyc to nie będzie wam dane się tak bawic. Pozniej już jest jedno
W kolejnosci by dostac prace
- znajomosci
- wiedza
- doswiadczenie
- papiery
Ale dobrej roboty to i bez tego 4tego się nie dostanie bo niewiedza i klamstwo szybko wyjdzie.
Mozna się bawic i zdobywac szczyty - ale trzeba się opamietac
godzina gry 2 godziny nauki i pozniej już dowoli grać, ale codziennie coś takiego i sukces gwarantowany i nikt z Was się smiac nie będzie na podworku ze się uczycie, jak ktos z Was mysli ze zostanie odtracony ze swojej ekipy to się myli, a gdyby tak było to tylko od takich ludzi spier... bo skończyć mozna marnie
Zeby zebrac - trzeba zasiac - i tego się trzymcie
inwestuj w siebie 5-6 lat poki jesteś młódy - a reszte zycia przezyjecie z o wiele mniejsza liczba problemow bez patologii i braku na chleb w spozywczym
a coraz wiecej mlodych to już rozumie bo dorasta w tej wiedzy i konkurencja będzie kiedyś jeszcze mocniejsza
Aha i jak będzie mozliwosc zdania na kurs jazdy taczka - to isc na to, zbierac papiery bo nigdy nie wiesz z czym ci przyjdzide w zyciu się spotkac.
Najpierw szkola pozniej praca - na studiach zaocznych to już zrozumiale, ale nie chcialo się chodzic do szkoly będziesz kopac doly, nie chcialo się nosic teczki będziesz pchac beczki.
Tak mnie rodzice wychowali, pomimo moich buntow itd, jakos to poszlo. Dzisiaj jak widze tych co byli olewakami w 100% widuje w szmatach, a ich bracia i rodzina zyja normalnie.
A jeszcze jedno - jeżeli nie masz mozliwosci nauki w domu z powodow rodzinnych, albo jak zyjesz na wsi i musisz zapieprzac na rodzine w mlodym wieku, popros kogos do pomocy by cie uczyl, albo idz do szkoly wczesniej.
Niestety (bo -->) wielu z Was ma bardzo dobrze w domu i nie potrafi już docenic tego ze niektorzy nie maja warunkow w domu do nauki, bo stary chleje a pozniej leje, stara cheje obiadu nie ma, albo w ogóle ich nie ma na swiecie.
Zycie jest łatwo przewidywalne z tym ze tendencja jest jednak ze w wiekszosci to Mordor a rzadko Shire.
Najwazniejsze to nie olewac przyszlosci i nie bac się blyszczec, bo jak nie pokazesz w czym jesteś dobry to nikt cie nie zauwazy. Jedno jest pewne - jak sobie poscielesz tak się wyspisz.
Odradzam narkotykow, od 18 lat polecam piwko z umiarem, no i odradzam zdecydowanie przemoc - za byle g*wno mozna siedziec.
Ostatnio jest tendencja EMO - moim zdaniem jest to wynik tego ze dzieci maja wszystko czego im się zachce, jak już nie maja o co kogo winic - winia ogol - caly swiat jest winny, przetarlbym po najwiekszych pakamerach, na noc w pierdlu zostawil i zywil bym chlebem i woda w wilgotnej chacie a w dzień nosilby kamienie na budowie - zycie czeka, nie raz dostaniecie w dupe za nic, nie raz będziesz się starac a będzie odwrotnie, będzie smierc bliskich, będzie zalamanie w pracy, będzie brak pieniedzy, klotnie w rodzinie, nie będzie czasami mozna wlasnych dzieci wychowac jak się chce bo praca zabierze wam za dużo czasu, z wiekem zaczyna się po prostu wzszystko pieprzyc i człowiek chce zawsze być mlodszym nie dla pieknosci tylko ze zawsze 5 lat temu było mniej problemow. Ja tez myslalem w wieku 14 lat ze ise nie dostalem do liceum a kuzyun się dostal. Plakalem sam w ciszy w garazu myslalem ze swiat się zalamie. Dzisiaj się z tego smieje i przyznaje racje rodzicom, a wiem ze to co oni mi dzisiaj jeszcze prawia na niektore moje zachowania w wieku 29 lat będę wspominal kiedyś ze mieli racje.
Zycie nie jest jak w hiphopowych slangach - ludzie co chca być czarnymi charakterami zostaja smiechami, a koncza kalectwem albo w piachu. Zycie to niewyrezyserowany film trwajacy czasami dzień a czasami 100ileś lat. Nie dajcie się filmom i innym zludzeniom.
Warto się uczyc i warto być prawym - jak zapracujesz na to to w zyciu będziesz mial o wiele lepiej niz moglbys miec, a ludzie będą Cie zawsze szanowac, a co znaczy ze nie będziecie sami,a co z kolei znaczy ze ze znajomosciami dobrymi kiedyś będzie może Wam dane pic drinka na hamaku na bora-bora i to nie na urlopie.
naprawdę Warto - Wierzcie mi
A moje motto zyciowe ? "Cel uswieca środki" - poki co sprawdza się to.
A dla Panow powiem jedno - każde dziecko chcialoby miec najlepszego tate na swiecie, takiego dzięki ktoremu w wieku 30 lat podziekuje mu z buziakiem a mame przytuli za jej męczarnie jakie przeszla by dziecko stalo się takim ze ich trud na marne nie poszedl.
I ja dziekuje Tato i Mamo.
BAX
_________________ NIE DOROŚLIŚCIE DO E-SPORTU !!!!!!!!!!!!!!!!!
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
#p~S* Scrappler
Yo MaDaFaKa
Dołączył: 25 Lut 2007
Ostrzeżeń: 1 Posty: 734
Skąd: łódź
|
Wysłany: 08 czerwca 2009, 21:52 Temat postu: |
|
|
Bax, napisałeś co myśle :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: , przypadek???nieeee, podobne doświadczenia i lata. Dzięki za text bo mi się pisać nie chciało
I dodam bo mi się to bardzo spodobało: DZIĘKUJĘ CI MAMO I BABCIU (taty nie było :/ )
Dodam od siebie, że conajmniej razy w tygodniu mówię bliskim jak bardzo ich lubię i kocham.....parę dni temu pochowałem wspaniałego kumpla , jemu nie mówiłem dawno niestety kur...na że jest super, dziś too late. ale to nie topic...........Nauka, szkolenia, zbieranie doświadczeń, zaliczanie jakkolwiek tego nie nazwać to rozwijać się trzeba.
btw, już jeden maruder przeczytał pościora i pyta o giełdę i granie , więc dobra. przygotuję się do tego i zrobimy trochę lekcji o giełdzie i pogramy trochę nupy, może w Was coś rozwinę (oprócz papieru toaletowego )
_________________ ...
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
*тсω* baserone
Zaczyna szaleć na ulicach
Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 402
Skąd: Poznań
|
Wysłany: 08 czerwca 2009, 22:01 Temat postu: |
|
|
dzięki Scrapus !!!!
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
#p~S* Scrappler
Yo MaDaFaKa
Dołączył: 25 Lut 2007
Ostrzeżeń: 1 Posty: 734
Skąd: łódź
|
|
Powrót do góry |
|
|
w4rLike
Jeździ konno
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 73
Skąd: Nysa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Słowik
Lubi ostrą jazdę
Dołączył: 05 Sie 2007
Ostrzeżeń: 9 Posty: 1517
Skąd: Gniezno
|
|
Powrót do góry |
|
|
iam
Admin Mniejszy
Dołączył: 27 Lis 2007
Ostrzeżeń: 3 Posty: 2477
Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: 09 czerwca 2009, 2:52 Temat postu: |
|
|
Nie ma co, każdy po maturze musi iść na studia, to jasne jak 2+2=4, to każdy wie. Przynajmniej według mnie.
Uważam, że jeszcze za mało przeżyłem, żeby móc się wypowiedzieć na temat zdobywania wszelakich "obsług wózków widłowych". Ale za to mogę powiedzieć, że wiele osób żałuje, że poszło do technikum. Gadałem ostatnio z kumplem, powiedział, że gdyby mógł cofnąć czas, poszedłby do LO. Że technikum kształci względnie fach, w LO uczymy się wszystkiego po trochu, co daje szersze perspektywy.
Ja właśnie skończyłem liceum, więc teraz najważniejszy wybór. Wybór, który ukierunkowany był właśnie takimi pobudkami, jakie podkreśliłeś tutaj Scrapp. Kształcić się w tym kierunku, który się nam podoba, co lubimy. Niestety, psychologia odpada ze względu na słabe oceny i wybór przedmiotu dodatkowego na maturze (jaki, pominę). Filozofia odpadła z powodu samej swojej istoty (przedmiot nie dający żadnej perspektywy pracy; na uczelni nie chcę zostać jako wykładowca). Wracając do Twoich słów Scrapp jeszcze raz: Robić to, co lubimy. Zastanowiłem się chwilkę i znalazłem to, co kocham. Sport. Kierunek z tym związany: ekonomika sportu na WSB oddział Chorzów. Zawsze interesowałem się sportem, lubię to, to będzie moja przyszłość
Dla młodszych, jeszcze nie stających przed wyborem kierunku studiów, mogę napisać: Przeczytajcie post Scrappa, Baxa. Oni wiedzą, oni mają rację. Ich życiowe doświadczenia pokazują, że nauka to ważny punkt w życiu każdego człowieka, w który to punkt każdy musi zainwestować czas. Nie patrzcie na "kumpli z blokowiska", którzy opierdalają się jak Ferdek Kiepski, czekają na dar losu. Daru losu nie uświadczycie, szczęściu trzeba pomóc.
Jeszcze raz: słuchajcie głosu scrappowskiego i baxowskiego doświadczenia.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
[CDD] wiadp1
Pirat drogowy
Dołączył: 09 Lut 2006
Pochwał: 1 Posty: 649
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 09 czerwca 2009, 6:17 Temat postu: |
|
|
Nauka jest ważna ale bez szaleństw. Nie chodzi o to, żeby codziennie tracić całe dnie ślęcząc nad książkami. Owszem przeważnie w liceum trzeba trochę przysiąść, ale już na studiach na większości kierunków człowiek tak naprawdę uczy się tylko przed sesją. I nie oznacza to, że trzeba zarywać noce. Wystarczy dobrze się zorganizować, przysiąść nad książkami odpowiednio wcześnie, bądź jeśli ktoś woli uczyć się systematycznie przez cały rok. Ja kończę już bardzo trudne studia ekonomiczne na Uniwersytecie Warszawskim, miałem trochę poprawek, trochę się namęczyłem z niektórymi przedmiotami, ale ani razu nie musiałem zarywać nocy przed egzaminem. Grunt to dobra organizacja. I pamiętajcie, żeby nauka i praca nie przysłoniły wam całkowicie życia. Mam kilku znajomych, którzy niestety z powodu pędu za karierą zupełnie się zagubili. Są teraz samotni, nie mają przyjaciół i żyją tylko pracą. Ja może nie zarabiam tyle co oni, ale przynajmniej żyję pełnią życia i sprawia mi to radość.
_________________ http://przygodowkomania.blox.pl - darmowe przygodówki
http://anegdotki.blog.onet.pl - moje refleksje na temat świata
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
#p~S* Scrappler
Yo MaDaFaKa
Dołączył: 25 Lut 2007
Ostrzeżeń: 1 Posty: 734
Skąd: łódź
|
Wysłany: 09 czerwca 2009, 6:38 Temat postu: |
|
|
hehe iam jak nasmarował , piękne słowa i nie chodzi o pochlebstwa
wiadp1 - a ja powiem Ci szczerze, że gdybym mógł cofnąć czas byłbym najlepszy na studiach....po nastu latach pracy tak bardzo to już to wiem...
co do reszty to nie piszę tu o wielbieniu nauki wielogodzinnej czy coś tam, chodzi o to by cokolwiek robimy COKOLWIEK robić dobrze i rozwijać się w tym....a nie zaliczać coś jako-tako na sztukę, czy szukać swoich słabych stron. Napisał mi wczoraj jeden z Was na gg że mu lekarz powiedział, że jest ofiarą własnych uczuć, to lekarz jest ofiarą kompletną ofiarą a nie psychologiem skoro wypowiedział te słowa. Nie piszę tego ku pokrzepieniu serc ale po to by pokazać, że obok płynie życie i całkiem fajne więc do roboty, do nauki, do rozwijania się, whatever a sami się nie zorientujecie jak szybko skończy się trudny okres i znów będzie good. W armii by żołnierz nie myślał jak mu źle nonstop daje mu się robotę i to jest metoda na głoda
Napisałęm wczoraj o giełdzie i się zaczęło , teraz nie mam czasu ale może pod koniec długiego weekendu jak nie przybaluje to zrobię grubego topica, tak więc proszę nie brzeczęć!!!!
_________________ ...
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
*NS* yo_oo
Jeździ konno
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 84
|
Wysłany: 09 czerwca 2009, 9:32 Temat postu: |
|
|
Jako także doświadczona życiowo.....dołączę do emerytów
Masz 12 lat to myślisz.. jak fajnie maja Ci co maja już 18 lat! Wolność.
A te 18tki myślą sobie.... jak dobrze było gdy miałem 16 lat. Teraz gdy chce być dorosły to ludzie ciągle pokazują, że jestem dzieckiem... Kiedy chcę być dzieckiem.. rodzice mówią mi: "masz 18 lat , jesteś dorosły ponosisz za siebie odpowiedzialność.
Mając 18 lat wielu czeka na koniec szkoły by iść do pracy i wyrwać się spod skrzydełek rodziców. Jest to najgorszy wybór z możliwych. Każdy student wie, każdy ex student też wie, że te lata były najlepsze! Rodzice kasę dawali, imprezy na koszt rodziców, picie, koncerty, kina, teatry. Pełne życie. Jednak... gdyby nie nauka w LO czy technikum ci studenci by tego nie zasmakowali. A Nauka w LO miała głownie jeden plus. Nauczyliśmy się tam uczyć! Dzięki temu nauka na studiach wchodzi nawet i w pół godziny (zasada ZZZ )
Ja moim dzieciom mówię....
Im dłużej się będziesz uczyć tym większy wybór będziesz mieć w życiu dorosłym. Tak to właśnie wygląda. Skończysz gimnazjum to do łopaty, skończysz technikum to będziesz mówić gdzie taki z łopatą ma kopać, skończysz studia to napiszesz, narysujesz a ci od łopat będą musieli kopać jak Ty chcesz.
Pamiętać jednak należy by nie zatracić swoich przyjemności w tym i swoich zainteresowań. Ciężko jest otrzymać stanowisko dające radość wykonywanej pracy. Jednak gdy nauka będzie oparta na przyjemności i zainteresowaniach to właśnie wtedy masz szanse na realizacje samego siebie. Na to, że każdego dnia będziesz wracać do domu i dzielić się z drugą połową przeżyciami w pracy. Ale nie marudzeniem jak mi źle, jak mnie nie lubią... Będziesz się cieszyć i chwalić. A Chwalić się sukcesami jest zawsze wskazane!
Uczcie się ludziska.. później może być za późno na naukę (dom, dzieci, robota fizyczna ( afeeeee). Korzystajcie póki możecie. Dajcie sobie sami narzędzia do własnego rozwoju.
p.s. Jak miło, że nie jestem jedyna doświadczona:P
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maybe.
Pirat drogowy
Dołączył: 12 Maj 2008
Ostrzeżeń: 2 Posty: 582
Skąd: Rumia
|
Wysłany: 09 czerwca 2009, 10:13 Temat postu: |
|
|
A ja się nie zgodzę po części z Iam'em. W Polsce właśnie tak się pierze mózgi, że każdy powinien skończyć studia - g*wno prawda. Przez to mamy w ch** pseudo specjalistów z niepotrzebnymi kierunkami, którzy nie mogą znaleźć pracy, bo poszli na studia tylko po to by je skończyć. Jak ktoś chce być elektrykiem to niech nim będzie. Jak jest dobry w tym co robi, a nie ma talentu do nauki (mata, fiza na studiach czy coś), żeby zdać studia, to poradzi sobie bez nich. Nie ma się czego wstydzić.
A co do wyższości Liceum nad Technikum też się nie zgadzam. Sam skończyłem LO i mówię w pełni świadomie. LO niczego Cię nie uczy do przyszłego zawodu, kończysz LO i jesteś nikim - nie dostaniesz w zasadzie żadnej lepszej pracy. No bo jak? Na chemii poznając nowe równania? Na polskim analizując wiersz? W Technikum natomiast uczysz się tego co chciałbyś robić i masz praktyki zawodowe. Kończysz to i wiesz co masz w robocie robić. Nie bójcie się do cholery iść do technikum, bo później na studiach Inżynierskich wyprzedzacie już na starcie tych co skończyli LO. A teraz naprawdę warto jest zrobić Inżyniera. Dużo dużo dużo lepiej niż jakieś kierunki licencjackie. Macie przed nazwiskiem inż. to macie w zasadzie gwarantowaną robotę! Takich ludzi potrzeba. Nie wstydzić się budować domy, drogi i inne tego typu rzeczy. Do tego potrzeba najlepszych specjalistów. A jak każdy zacznie chodzić do LO i kończyć studia Ekonomiczne (sam to studiuje) to nie będzie miał kto wam wybudować dom, albo będziecie ściągać do tego specjalistów z zagranicy! itp itd
Nawet na Ekonomii ludzie którzy skończyli Technikum Ekonomiczne mają dużo łatwiej niż CI po LO, bo takie przedmioty jak np. Rachunkowość są już im doskonale znane, a ja się uczę od zera przez co ja zaliczyłem przedmiot na sesji po poprawce, a oni bez problemu w pierwszym terminie.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
iam
Admin Mniejszy
Dołączył: 27 Lis 2007
Ostrzeżeń: 3 Posty: 2477
Skąd: Ruda Śląska
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maybe.
Pirat drogowy
Dołączył: 12 Maj 2008
Ostrzeżeń: 2 Posty: 582
Skąd: Rumia
|
Wysłany: 09 czerwca 2009, 10:53 Temat postu: |
|
|
iam napisał: |
Czemu nie ma kierunków w Technikum takich jak na przykład obsługa ruchomego bilboardu na skrzyżowaniu? Ja bym chciał to robić. |
Owszem możemy się nie zgadzać, ale ten przykład jest akurat z dupy wzięty, bez urazy. Mówimy o poważnym wyborze zawodu, a nie o urojeniach wieku dojrzewania. Wiadomo, że jak ktoś chce być murarzem, dekarzem, kucharzem, elektrykiem, mechanikiem to nie może pchać się do LO, bo tam się niczego nie nauczy w tym kierunku. Mówimy o kierunkach Inżynierskich na który jest największy popyt. Nie każdy musi być po habilitacji i profesurze. I chodzi o to, by nie wstydzić się wybierać takie kierunki. Bo w tym co mówisz, ludzie chodźący to Technikum są gorsi, a ja zapewniam Cię, że jakby przyszło Ci teraz szukać pracy po zwykłym LO, to byś zapieprzał w warsztacie samochodowym u gościa po technikum. A i może by Cię nie zatrudnił, bo nawet nie masz doświadczenia, a zdolność do interpretacji wierszy wyciągnięta z LO, by go nie zachwyciła. No może jeszcze byś mógł dopisać w CV - dobra znajomość angielskiego i obsługa MS Office, bo to wszystko czym możemy się pochwalić po LO.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
envy
Osiwiał za kierownicą
Dołączył: 04 Maj 2007
Ostrzeżeń: 4 Posty: 2646
Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: 09 czerwca 2009, 11:09 Temat postu: |
|
|
w technikum nauczysz się zawodu, ale za ten przywilej placisz dodatkowym rokiem spedzonym w szkole ;]
ja przyjalem strategie, ze chodze do LO i dodatkowo robię kursy komputerowe, na ta chwile mogę się pochwalic certyfikatem ECDL (European Computer Driving License)
taka strategie polecil mi moj stary znajomy, który aktualnie organizuje wyklady z dziedziny pozycjonowania stron => www http://www.radomit.pl/
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
#p~S* Scrappler
Yo MaDaFaKa
Dołączył: 25 Lut 2007
Ostrzeżeń: 1 Posty: 734
Skąd: łódź
|
|
Powrót do góry |
|
|
*NS* yo_oo
Jeździ konno
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 84
|
Wysłany: 09 czerwca 2009, 13:17 Temat postu: |
|
|
Wszem i wobec jest opinia, że studia wiedzy nie dają. Bo nie dają.. One tylko pokazują jak tę wiedzę zdobyć. Zarówno teoretyczną jak i praktyczną (stąd podział na wykłady i ćwiczenia).
Jeśli ktoś w wieku 17 lat kocha elektrykę i pasją jego jest praktyczne podejście do tego (czytaj łączyć kabelki) a nie projektowanie na papierze czy kompie to faktycznie na nic mu studia.
Ale świat nie jest dostosowany do naszych potrzeb tylko niestety to my musimy się dostosować do istniejącego świata.
Bezrobocie wysokie, recesja i inne czynniki wpływające na utrudnienia związane ze znalezieniem wymarzonej pracy (jeśli czyimś marzeniem jest praca oczywiście).
Pamiętam przypadek jak w pewnej szkole szukali sprzątaczki. Napłynęło pełno CV od ludzi bez i z wykształceniem. Przyjęli tę po maturze, mimo że doświadczenia brak (jeśli można tu mówić o doświadczeniu w byciu sprzątaczką) i nie dlatego, że niby ona lepsza bo ma maturę! Nie, jej chciano dać szansę jakiejkolwiek pracy bo bardziej widać litują się ludzie nad innymi wykształconymi. Czy to dobre? Nie wiem ale zwykły przykład, że Ci z wykształceniem mają większe szanse.
Wracając co elektryka. Jak gościu dostanie pracę o jakiej marzył (kończąc technikum czy zawodówkę (to chyba już nie istnieje) to super. Ale Jeśli nie będzie na bieżąco z nowościami w tej dziedzinie to wyleci. Uczyć się będzie i tak i tak.
Jest jeszcze jeden sposób na to by się nie musieć uczyć. Mieć pomysł!
Jak wymyślisz coś co da Ci kasę i pozwoli Ci się ustawić na całe życie to faktycznie szkoda czasu na naukę. Szkoda by ten czas nie wykorzystać już na realizację pomysłu.
Z tego co pisze Scrapp sądzę, że studia skończył a do tego miał pomysł.
Jaki tego efekt? Żyje mu się super. Ale to pal licho. (sry Scrapciu:))
Jak dla mnie liczy się głównie to, że dzięki osiągnięciom Scrappa inni ludzie mają pracę i możliwe, że właśnie dzięki pomysłowi Scrappcia mogą się realizować zawodowo.
Każdy znajdzie miejsce dla siebie w tym świecie. A że życie nas nie rozpieszcza to trzeba sobie pomóc.
Nie każdy musi być magistrem. Realizujcie siebie i już.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
cobham
Gangsta Mapper
Dołączył: 12 Lis 2006
Ostrzeżeń: 2 Posty: 546
Skąd: Poznań
|
Wysłany: 09 czerwca 2009, 13:39 Temat postu: |
|
|
blablabla, pieprzenie starych dziadów! co to w ogole za temat? staracie się być na sile autorytetami? po prostu badzcie nimi. Piszecie rzeczy oczywiste. Czy wy myslicie, ze forumowicze tego wszystkiego nie wiedza? Na sile i tak nikogo nie ukierunkujecie.
Zapewne chcecie by mlodsza ekipa nie popelniala waszych bledow, bądź wyciagnela wnioski z waszych sukcesow. Bullshit! Niech popelniaja bledy i sami wyciagaja wnioski, inaczej to jak krew w piach. Kto ma leb na karku ten sam sobie poradzi.
Jakby wszystko było takie proste to może ten temat mialby sens. Ale co ja tam wiem, gówniarz jeszcze jestem.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|